Piknik zainaugurowano w sobotę przemarszem kawalerii ulicami miasta. Jednak w niedzielę jest najwięcej atrakcji związanych z kawalerią. Tegoroczną atrakcją imprezy była rekonstrukcja historyczna potyczki kawalerii Księstwa Warszawskiego z Niemcami w 1939 roku. - Był to pokaz dla publiczności, z efektami pirotechnicznymi, dużo strzelaniny, była kawaleria, ale też Niemiec na motorze. Publiczność świetnie się bawiła - powiedział dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach Jerzy Brzozowski. Podczas imprezy są też inne atrakcje dla mieszkańców Suwalszczyzny: próba dzielności konia, konkurs władania szablą, konkurs władania lancą i turniej rycerski. Zmaganiom ułanów towarzyszyć będą także konkursy hippiczne, otwarty konkurs w powożeniu bryczką o nagrodę dyrektora suwalskiego muzeum, walki artylerii konnej oraz zabawy ułańskie. Jak powiedział Brzozowski, tegoroczna impreza cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem kawalerzystów. w Suwałkach jest bowiem rekordowa ilość - siedmiu pododdziałów konnych. Piknik co roku cieszy się także dużą popularnością wśród mieszkańców regionu - codziennie w imprezie bierze udział kilka tysięcy osób.