Krzysztof Czyżewski, szef ośrodka i fundacji Pogranicze, powiedział, że otwarcie centrum, w kontekście dwóch ważnych wydarzeń (inauguracji prezydencji i rocznicy urodzin Czesława Miłosza) było "niezwykłą zbieżnością". A dzięki temu, według niego, uczyniono z Miłosza jednego z patronów polskiego przewodnictwa w Europie. Czyżewski uważa, że przyczynił się do tego też sympozjon "Rodzinna Europa" zorganizowany w ramach otwarcia centrum. Tytuł odnosił się do książki Miłosza. Noblista chciał w niej wytłumaczyć mieszkańcom zachodniej Europy, czym jest tradycja, czy dziedzictwo kulturowe środkowej i wschodniej Europy, mało wtedy znanej, ukrytej za tzw. żelazną kurtyną. Czyżewski powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, iż jest ona europejska i integralnie związana z całym dziedzictwem europejskim, a nie "sztucznie oddzielona linią żelaznej kurtyny". Czyżewski uważa, że idee Miłosza dotyczące Europy są bardzo współczesne. W szczególności te dotyczące integracji Europy, roli kultury, jaką ma ona odegrać w tej integracji, ale też określenie Europy jako "rodzinnej". Misją Międzynarodowego Centrum Dialogu jest budowanie dialogu międzykulturowego. Jak to określił Czyżewski, jest ono "warsztatem budowania mostów", "tkanką łączną", o której pisał Miłosz. Czyżewski dodał, że budowanie mostów jest ważne przede wszystkim na różnych pograniczach, a według niego, w obecnej, ciągle tworzącej się, wspólnej Europie, jest ich coraz więcej. - Nasze doświadczenie pogranicza, wielokulturowości staje się dzisiaj powszechne w europejskim doświadczeniu. Niemal w każdym zakątku Europy mamy do czynienia z sytuacją sąsiedztwa z różnymi kulturami, językami i narodowościami. Nie jest to łatwe, powoduje to wiele napięć, nowych konfliktów, populizmów, nowej fali ksenofobi. W odpowiedzi na te zjawiska, wpisujemy się z tą krasnogrudzką inicjatywą - powiedział Czyżewski. Według Czyżewskiego, do promocji "Miłoszowskiej Europy" przyczyniły się także sympozja w różnych miastach europejskich, m.in. Krasnogruda, Bruksela, Kopenhaga czy Paryż, które odbyły się w trakcie trwania prezydencji. Pokazały one jak żywa i ważna jest dla wszystkich "rodzinna" Europa. Czyżewski powiedział, że w czasie wakacji Centrum w Krasnogrudzie było miejscem odwiedzanym przez licznych gości i turystów. Od jesieni natomiast, zaczęto wprowadzać program popularyzacji Krasnogrudy jako miejsca nauczania o Miłoszu, warsztatów artystycznych, kursów i stypendiów a także miejsca spotkań i dyskusji ludzi kultury. Od nowego roku ruszą też nowe programy. Centrum nadal będzie kontynuowało warsztaty skierowane m.in. do młodzieży i studentów. Ruszy tzw. szkoła pogranicza, w ramach której będą szkoleni w tym roku tzw. liderzy dialogu z Kaukazu, Białorusi i Ukrainy. Szkoła ma uczyć m.in. poznawania pogranicza - historii, np. sytuacji mniejszości narodowych. Krasnogruda ma też służyć społeczności lokalnej. Międzynarodowe Centrum Dialogu w Krasnogrudzie, na pograniczu polsko-litewskim, otwarto 30 czerwca 2011 roku, w dniu setnej rocznicy urodzin noblisty Czesława Miłosza. Był to też przeddzień przejęcia przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE. W Krasnogrudzie zainaugurowano też Program Kulturalny polskiej prezydencji. W inauguracji działalności placówki wziął udział prezydent RP Bronisław Komorowski, przedstawiciele rządów Polski i Litwy, syn noblisty, Anthony Miłosz a także ludzie kultury i badacze twórczości Miłosza. Podczas uroczystości Komorowski powiedział, że to miejsce zobowiązuje do dalszego wysiłku na rzecz - jak to ujął - "zanikania granic", które "tkwią w sercach i umysłach ludzi". Prezydent chwalił też działalność Ośrodka "Pogranicze" w Sejnach, który prowadzi Międzynarodowe Centrum Dialogu. Mówił, że od lat stara się on szukać tego, co łączy narody żyjące na styku kultur czy języków.