Bobry będą odstrzelone w kilku miejscach, gdzie powodują szkody. To stawy rybackie na terenie gminy Knyszyn (Czechowizna Knyszyn-Zamek, Ogrodniki), stawy w gminie Krypno i w Porytem Jabłoń w gminie Zambrów. Odstrzały mogą być też przeprowadzone w stawach w obrębie hodowlanym we wsi Wojdy. Odstrzały mogą się zacząć w połowie września, a zgoda na nie obowiązuje do końca lutego 2010 roku. Zgody na odstrzał RDOŚ wydała w odpowiedzi na wnioski złożone przez gospodarstwa rybackie, gdzie bobry wyrządzają znaczne szkody. Jesienią będą też bobrowe "przeprowadzki". Jak w lipcu informowała RDOŚ, przesiedlonych ma być 25 bobrów. Będzie to możliwe dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Przesiedlenia bobrów mają się również przyczyniać do ograniczania szkód jakie na polach i w lasach, drogach, przepustach drogowych wywołują te będące pod częściową ochroną zwierzęta. Szkód jest coraz więcej. W tym roku RDOŚ zabrakło pieniędzy na wypłaty odszkodowań. Jak podała Wnuk, wypłacono około 800 tys. zł, brakuje 300 tys. zł, o uruchomienie rezerw na ten cel RDOŚ w Białymstoku wystąpiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Z danych podawanych przez RDOŚ wynika, że w Polsce jest około 45 tys. bobrów, z czego w województwie podlaskim - 15 tys. Oznacza to, że 1/3 populacji bobrów mieszka na terenie jednego województwa, przez co zagęszczenie tych zwierząt jest duże i bardzo trudno znaleźć miejsce, gdzie nie byłoby jeszcze bobrów. Dlatego trudno też o miejsca, gdzie można byłoby je przesiedlić. Jesienią bobry mają zostać przewiezione do rezerwatu bobrów "Nietupa" koło Krynek i do rezerwatu "Ostoja bobrów Marycha" koło Krasnopola na Suwalszczyźnie. W RDOŚ są jeszcze trzy wnioski na odstrzał bobrów i 10 na ich przesiedlenie - poinformowała Wnuk. Bobry - mimo iż przyczyniają się do zalewania pól i łąk oraz niszczą drzewostan - mają także pozytywny wpływ na przyrodę.