Policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu matki z córką w środę 29 maja. Jak podają funkcjonariusze, 33-letnia Beata Jakosz we wtorek 28 maja wyszła z pracy o godz. 14.00, a następnie udała się do szkoły podstawowej, skąd odebrała swoją 7-letnią córkę Nelly. Tam obie widziano po raz ostatni. Do chwili obecnej zaginione nie powróciły do miejsca zamieszkania, ani nie nawiązały kontaktu z rodziną. Beata Jakosz ma 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała i ma proste, ciemne blond włosy. Jej znakami szczególnymi są tatuaże: na lewej stopie tatuaż z wizerunkiem pawiego pióra, a na lewym przedramieniu tatuaż z imieniem córki. W dniu zaginięcia 33-latka miała na sobie jeansy i sportowe buty. Policja apeluje do osób, które widziały zaginione lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca ich pobytu. Można kontaktować się bezpośrednio z Komendą Powiatową Policji w Bielsku Podlaskim pod numerem telefonu /85/ 831 03 12 lub z najbliższą jednostką policji, dzwoniąc na numer alarmowy 112.