Do zdarzenia doszło we wtorek rano, gdy w powstającej nowej hali jednej z firm wylewano posadzkę, żywicę, a opary przedostały się na drugą halę, gdzie pracowało ok. 100 osób - poinformował PAP kpt. Mariusz Wąsewicz ze stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Dodał, że dziewięciu pracowników, którzy pracowali na hali, zabrano do szpitala, osobom pracującym przy wylewaniu posadzki nic się nie stało. Poinformował, że po zdarzeniu sprawdzono specjalistycznym sprzętem powietrze. Urządzenie nie wykazało obecności substancji niebezpiecznych. W sumie ewakuowano blisko 200 osób - podała policja. Straż pożarna poinformowała, że część hal była ze sobą połączona, część nie. Na miejscu wciąż pracuje straż pożarna, teren zabezpiecza policja.