W przygotowanym projekcie zmian w miejskich przepisach jego inicjatorzy chcą, by bilety okresowe były rejestrowane - poprzez tzw. kliknięcie czytnika w autobusie - jedynie przy pierwszym użyciu (np. raz w miesiącu), a nie za każdym razem, gdy wchodzimy do autobusu. Przewodniczący Rady Miejskiej Białegostoku wydał w środę postanowienie o przyjęciu zawiadomienia o inicjatywie uchwałodawczej grupy mieszkańców. Do projektu uchwały dołączono ponad 6,2 tys. podpisów osób popierających projekt (po weryfikacji, za prawidłowo złożone uznano prawie 5 tys.). Zbierane były w listopadzie m.in. przy punktach wydawania elektronicznych kart miejskich. Zgodnie ze środowym postanowieniem, projekt trafi pod obrady rady miejskiej w ciągu trzech miesięcy, czyli do 28 marca. Najbardziej prawdopodobne jest, iż radni zajmą się nim 26 marca. Sprawa dotyczy nowego systemu tzw. elektronicznego biletu, który jest właśnie wprowadzany w mieście. Jednym z jego elementów jest elektroniczna karta miejska, która - po zasileniu odpowiednią kwotą - działa jako bilet komunikacji miejskiej. Założenia tego projektu mówią o tym, iż bez względu na to, czy jest to bilet jednorazowy, czy np. miesięczny, przy każdym wejściu do autobusu należy go przyłożyć do specjalnego czytnika. Dopiero po charakterystycznym kliknięciu bilet jest "skasowany". W czasie prób z nowym systemem okazało się jednak, że są problemy z "klikaniem" (czytniki nie zawsze czytają karty), a samych czytników jest mało. Radni miejscy zdecydowali niedawno, że do 1 czerwca 2012 roku odsunięte zostaje karanie osób, które nie "kliknęły" karty. W międzyczasie grupa osób zaczęła zbierać podpisy, by do miejskich przepisów wprowadzić zmianę. Chcą, by w przypadku biletów okresowych wymagana była tylko jednorazowa rejestracja podczas pierwszego przejazdu po zakupie biletu. Białostocka Komunikacja Miejska, która wdraża nowy system, od początku tłumaczy, że rozwiązanie z wielokrotnym "klikaniem" jest częścią projektu finansowanego z funduszy unijnych. Zakłada on nie tylko zakup nowych autobusów, ale i wprowadzenie właśnie biletu elektronicznego, by m.in. zbierać informacje o rzeczywistym ruchu pasażerów. Aby zmniejszyć uciążliwość dla jeżdżących autobusami, w autobusach pojawiło się więcej czytników. To druga inicjatywa obywatelska w Radzie Miejskiej Białegostoku, choć pierwsza dotycząca działalności samorządu. Poprzednia, sprzed ponad roku, dotyczyła nazwania bulwarów nad rzeką Białą w centrum miasta imieniem księdza Stanisława Hałki, założyciela przedwojennego gimnazjum polskiego w 1915 roku.