Wcześniej eksperci zapoznali się ze stanem zdrowia kobiet. Ich rany nie goją się do dziś. Teraz członkowie komisji będą próbowali ustalić jaką dawkę promieniowania otrzymały poszkodowane. Specjaliści z Wiednia swoją pomoc zaoferowali Ministerstwu Zdrowia już pół roku temu. Ministerstwo odpowiedziało na tą ofertę dopiero niedawno i to po interwencji dziennikarzy. Pierwsze wnioski ze swojej wizyty międzynarodowi eksperci podadzą być może jutro. Do poparzenia pięciu kobiet doszło dziewięć miesięcy temu. Niesprawna maszyna podała bardzo wysoką dawkę promieniowania, dużo wyższą od zalecanej przy takim zabiegu. Kobiety doznały oparzeń, które nie chcą się goić. Białostocki szpital początkowo refundował leczenie pięciu poparzonych pacjentek, jednak pod koniec października cofnął fundusze. - Leczcie się na własny koszt - usłyszały poparzone kobiety od ordynatora szpitala, w którym doszło do wypadku.