Ani w budżecie centralnym, ani Narodowego Funduszu Zdrowia nie przewidziano pieniędzy na funkcjonowanie nowej linii do radioterapii. Niewykluczone więc, że linia przestanie funkcjonować. Szpital onkologiczny w Białymstoku odwiedził reporter RMF Piotr Sadziński. Posłuchaj jego relacji: Stara linia do radioterapii prawie dwa lata temu zepsuła się. Doszło wtedy do poparzenia 5 pacjentek. Jedna z nich zmarła w wyniku nawrotu choroby nowotworowej, reszta leczy się do dziś. Niedawno dwóm z nich sąd na drodze postępowania cywilnego przyznał odszkodowania po 100 tys. złotych