Oskarżeni muszą także zapłacić rodzicom zmarłego studenta łącznie 50 tysięcy złotych odszkodowania. W listopadzie 1999 roku dwaj studenci zostali pobici nocą w parku przez nieznanych dotąd sprawców. Jednemu z nich udało się uciec i wezwać policję, która zawiozła obu na pogotowie. Tam, jak stwierdził sąd, lekarze przyjmujący studentów popełnili błędy. Jeden ze studentów Mateusz K. zbyt późno został zoperowany. Chłopak zmarł.