Oddalił tym samym apelację Krzysztofa Wasilewskiego, przewodniczącego białostockiego Klubu Więzionych Internowanych i Represjonowanych. Dobroński pozwał go w procesie cywilnym o ochronę dóbr osobistych. Znany w regionie historyk poczuł się dotknięty treścią listu otwartego wystosowanego przez Klub w 2007 roku. Organizacja zarzuciła mu wówczas m.in. współpracę z SB, donosy i branie za to pieniędzy. Środowe orzeczenie jest prawomocne, przeprosiny mają ukazać się w regionalnej prasie.