Por. Anna Michalska dodała, że bariera została nieznacznie uszkodzona, nie wymaga żadnych napraw. Osoba, która przekroczyła granicę starała się przeciąć jedno z przęseł metalowego płotu. Bariera znajduje się po stronie polskiej, więc białoruski żołnierz musiał świadomie przekroczyć granicę państw. Rzecznik SG wskazuje, że to nie pierwsza tego typu sytuacja. - Osoby uszkadzające zaporę zazwyczaj są w mundurach, ale też często ubrani są po cywilnemu - często w kominiarkach. Widzimy, że nie są to cudzoziemcy. Inaczej się zachowują, nie chcą przekraczać granicy, uszkadzają barierę i wycofują się - wskazuje rzeczniczka. Por. Michalska wskazała, że problemy z niszczeniem bariery trwają od początku powstania zapory na granicy - wcześniej siły białoruskie brały na cel m.in. maszyny budowalne. Nielegalne przekroczenia polskiej granicy Tylko w poniedziałek na terytorium Polski z Białorusi próbowało przedostać się 95 cudzoziemców m.in. obywateli Libii i Jemenu. 27 osób na widok patroli zawróciło do Białorusi. Z kolei oddziały SG z Białowieży zatrzymały sześciu obywateli Somalii i dwóch obywateli Afganistanu, którzy przeprawili się do Polski przez rzekę Leśna Prawa. W poniedziałek informowaliśmy o cudzoziemcach, którzy próbowali niszczyć granicę oraz rzucali ostrymi oraz kamieniami i petardami. W sieci opublikowano nagranie z ataku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!