Jak powiedział Tomkiewicz, obaj mężczyźni - w wieku 20 i 23 lat - są oskarżeni o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im kara dożywocia. Jak podaje prokuratura, oskarżeni przyznają, iż zgwałcili i pobili kobietę, zaprzeczają natomiast, że ją zamordowali. Ciało 29-letniej kobiety znaleziono 14 października ub. roku w rzece Netta, w Augustowie. Sekcja zwłok wykazała, że przed śmiercią była brutalnie bita i zgwałcona. Obok licznych obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych stwierdzono złamanie podstawy czaszki. Według prokuratury brutalnie pobitą kobietę mężczyźni wrzucili do rzeki, gdy jeszcze żyła. Obaj mężczyźni są także oskarżeni o kradzież dokumentów ofiary i karty bankomatowej. Jak wynika ze śledztwa, oskarżeni m.in. maltretowali kobietę, by podała im numer pin do karty bankomatowej. Ze względu na okrucieństwo, sprawa nabrała rozgłosu medialnego. Nad wyjaśnieniem okoliczności zbrodni pracowała specjalna grupa złożona z policjantów augustowskich, a także z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Policja apelowała też o pomoc do społeczeństwa, publikując portrety pamięciowe dwóch mężczyzn podejrzewanych o związek z zabójstwem; rekonstrukcję zdarzeń pokazano również w telewizyjnym magazynie kryminalnym. Dwóch podejrzanych policja zatrzymała w kwietniu br. i przedstawiła im zarzut zabójstwa.