Firmy biorące udział w przestępstwie działały w Warszawie. W sprawie podejrzanych jest w sumie siedem osób. Wobec dwóch pozostałych zastosowano zakazy opuszczania kraju (wobec jednej z nich także 50 tys. zł poręczenia majątkowego), jedna osoba nie ma żadnych środków zapobiegawczych - poinformowała prowadząca sprawę Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Główny zarzut to poświadczenie nieprawdy w fakturach VAT - w latach 2004-2007. Działania wobec podejrzewanych prowadziły wspólnie: CBA, Wywiad Skarbowy i Urząd Kontroli Skarbowej. Proceder polegał na wystawianiu i wprowadzaniu do obrotu skarbowego faktur za niewykonane usługi ochroniarskie, transportowe i budowlane. Według CBA, wartość fikcyjnych usług zamieszczonych na fakturach przekracza milion złotych. Trwa szacowanie strat Skarbu Państwa. Na podstawie faktur wykazywane były wydatki jako koszty uzyskania przychodu, co stanowiło podstawę do zmniejszenia podatku dochodowego od osób prawnych. Zyskiwały obie strony, bo firmy, które wystawiały fikcyjne faktury, otrzymywały 5-20 proc. sumy uwidocznionej na dokumencie. W przestępstwie brała też udział fikcyjna firma, założona przez jednego z zatrzymanych. O zatrzymaniu grupy podejrzanych o oszustwa podatkowe przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, współpracujących w tej sprawie z urzędnikami skarbowym, CBA informowało w czwartek.