Do końca roku zostanie sporządzona dokumentacja, która trafi do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz konserwatora zabytków, by jak najprędzej objąć to miejsce ochroną konserwatorską. Archeolodzy dokonali odkrycia w kwietniu tego roku. Po badaniach ustalili, że na Górze Zamczysko koło Wiżajn istniało grodzisko, a wokół niego było intensywne osadnictwo. Grodzisko nie było duże - zajmowało powierzchnię 30 na 40 metrów. Samo miejsce na wzgórzu nie było intensywnie zamieszkiwane. Według Brzozowskiego służyło jako miejsce schronienia w razie niebezpieczeństwa, przed napastnikami. Bałtowie - przodkowie Jaćwingów - prowadzili często lokalne wojny. Badania na Suwalszczyźnie były prowadzone w ramach programu Archeologiczna Mapa Polski. Archeologów zainteresowała nazwa Góra Zamczysko. Przed przystąpieniem do badań jeden z rolników poinformował ich, gdzie dokładnie istniał - jak to powiedział - zamek jaćwieski. Okazało się, że z grodziska pozostały jedynie resztki wału. Archeolodzy po wstępnych gruntowych poszukiwaniach znaleźli drobne fragmenty ceramiki i zabytki krzemienne, na podstawie których ustalili, że gród pochodzi z końca okresu rzymskiego, schyłku V lub VI wieku. - Takich nieodkrytych grodzisk jest z pewnością jeszcze wiele. One często są odnajdywane przypadkiem, tak jak to w Rowelach - powiedział Brzozowski. To trzecie odkrycie archeologów z Suwałk w ostatnich 20 latach. Wcześniej znaleźli grodziska w Osinkach i Szurpiłach. Na Suwalszczyźnie we wsi Szwajcaria istnieje także cmentarzysko jaćwieskie - 500 kurhanów zawierających grobowce m.in. z okresu rzymskiego, czasu wędrówek ludów i nieliczne z okresu wczesnego średniowiecza. Przodkowie Jaćwingów przywędrowali na ziemie dzisiejszej Suwalszczyzny ok. V wieku p.n.e. Był to lud wojowniczy, blisko spokrewniony z Prusami i Litwinami. Jaćwingowie zostali podbici we wczesnym średniowieczu przez Zakon Krzyżacki.