Policjanci pojechali do domu, w którym mieszkała dziewczynka. Drzwi były zamknięte, a w środku paliło się światło. Przez okno funkcjonariusze zobaczyli siedzących na podłodze dwóch małych chłopców - rocznego Patryka i 5-letniego Mateusza. Starszy powiedział, że ich siostra wyszła przez okno szukać mamy - opisuje Jacek Dobrzyński z podlaskiej policji. Gdy kobieta wróciła do domu, okazało się, że ma ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.