- To był podobny rok do poprzedniego, chociaż tendencja ostatnich dwóch lat jest spadkowa. To z pewnością wynik trudniejszej sytuacji w turystyce w ogóle - dodał Januszewicz. Jak wyjaśnił, szacowanie liczby turystów umożliwiają termiczne liczniki, ustawione w najatrakcyjniejszych miejscach parku m.in. w pobliżu Wigierskiej Kolei Wąskotorowej, pieszego szlaku wokół Jeziora Wigry oraz na ścieżce edukacyjnej Suchary. Liczniki takie są zamontowane na wysokości ok. 80 cm. Rejestrują "obiekty", które mają temperaturę wyższą od tej w powietrzu. Liczba turystów opracowywana jest też na podstawie informacji pochodzących z placówek związanych z parkiem - z hoteli, pensjonatów i ośrodków agroturystycznych. W 2012 r. WPN sprzedał 37,5 tys. kart wstępu, 20 tys. osób obejrzało stałe wystawy: przyrodniczą, etnograficzną i rybacką. Dużym zainteresowaniem w tym roku cieszyło się Muzeum Wigier, które powstało w styczniu 2008 r. W ciągu roku odwiedziło je 18 tys. osób, w tym 260 grup zorganizowanych. Jak co roku powodzeniem wśród przyjezdnych cieszyła się Wigierska Kolejka Wąskotorowa i rejsy statkiem "Kameduła" po jeziorze Wigry. Turyści często zwiedzali też klasztor pokamedulski w Wigrach. Atrakcją była też łódź z przeszklonym dnem "Leptodora II", która służy do oglądania jeziora Wigry. Łodzią przepłynęło się w tym roku 300 chętnych. Wigierski Park Narodowy powstał w 1989 roku. Wcześniej, od 1976 roku, istniał jako park krajobrazowy. Na terenie parku znajduje się 40 jezior, w tym największe - Wigry. W parku jest sześć ścieżek edukacyjnych i 16 obszarów objętych ochroną rezerwatową. Najcenniejszym zabytkiem architektury jest klasztor pokamedulski w Wigrach. W 1999 r. odpoczywał w nim podczas swej pielgrzymki papież Jan Paweł II.