Podwyżki zaczną obowiązywać od 1 lipca. W lokalach komunalnych w Białymstoku nie było ich od 2002 roku. Zarząd Mienia Komunalnego (ZMK), który administruje lokalami należącymi do gminy szacował, że rocznie z tytułu podwyżek czynszów pozyska 16-17 mln zł i przeznaczy je na remonty - przypomniał prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Kwota ta będzie mniejsza, bo radni zdecydowali, że z ulg przy nowych stawkach czynszu będzie mogło skorzystać 60 proc., a nie jak wcześniej zakładano 35 proc. lokatorów mieszkań komunalnych. Zmiana została podjęta przez radnych po protestach mieszkańców, którzy nie zgadzali się na podwyżki czynszów w zaproponowanej wysokości. Teraz o podwyżkach czynszów i przyjętym systemie ulg zostaną poinformowani mieszkańcy lokali komunalnych. Każdy z nich otrzyma list od prezydenta z indywidualnym wyliczeniem czynszu oraz z informacją, gdzie ma złożyć wniosek o objęcie go ulgami. Po lipcowych podwyżkach niektórym lokatorom czynsze wzrosną nawet o 130-161 proc. Ulgi mogą wynieść 25-55 proc. stawki czynszu po podwyżce. Jedynym kryterium, które decyduje o ich wysokości jest dochód. Jak poinformowała rzeczniczka Zarządu Mienia Komunalnego Małgorzata Wnuk, już wpłynęło ponad 340 wniosków o ulgi, codziennie napływa ich kilkadziesiąt. Według zarządzającego lokalami komunalnymi Zarządu Mienia Komunalnego, średni czynsz przed podwyżką wynosił 323 zł; po wzroście opłat będzie to 513 zł. O podwyższeniu opłat za lokale komunalne zdecydowali w listopadzie 2007 roku radni. Podwyżkom towarzyszy program osłonowy dla osób w najtrudniejszej sytuacji, program zamiany mieszkań, bonifikaty do wykupu mieszkań. Przygotowano także program oddłużeniowy. W Białymstoku jest blisko 8 tys. lokali komunalnych, z czego około 400 to lokale socjalne. Z danych ZMK wynika, że w lokalach należących do gminy mieszka około 7 proc. mieszkańców miasta.