Jak powiedział w środę dyrektor tego szpitala Janusz Kołakowski, placówka podpisała ugodę z Funduszem i jest to pierwsza ugoda dotycząca nadwykonań za 2009 rok. Na razie szpitale na drodze sądowej domagają się zwrotów kosztów nadwykonań za 2008 rok. - Zdecydowaliśmy się na podpisanie tej ugody, która jest bardzo korzystna dla nas. Mogliśmy, oczywiście, dochodzić jej w sądzie, ale trwałoby to znacznie dłużej, generowało koszty procesowe i nie wiadomo tak naprawdę, jaką decyzją sądu by się zakończyło - powiedział Kołakowski. Odzyskane środki dyrektor przeznaczy na wypłaty dla pracowników. - Brakuje mi na wypłaty do końca roku około 400 tys. zł - po 100 tys. zł na miesiąc. Dzięki ugodzie mam zabezpieczone pobory na trzy miesiące, czyli do końca listopada - zaznaczył. Szpital w Żurawicy za 2009 rok wypracował nadwykonania na prawie 600 tys. zł, z czego ponad 250 tys. NFZ zapłacił jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Pozostałą kwotę - 312 tys. zł szpital chciał wyegzekwować w sądzie. W lutym br. jako pierwszy złożył pozew za 2009 rok. Wówczas NFZ zdecydował się na negocjacje, w wyniku których podpisana została ugoda, regulująca aż 90 proc. tej kwoty. Natomiast kwotę około 13 tys. zł za nadwykonania za 2008 rok placówka odzyskała jeszcze wcześniej. W gorszej sytuacji jest drugi psychiatryczny szpital na Podkarpaciu - Specjalistyczny Psychiatryczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Jarosławiu. W I instancji przegrał bowiem proces z NFZ o zalegle środki za nadwykonania za 2008 rok. Jest to kwota ponad 400 tys. zł. Jak powiedział w środę dyrektor tego szpitala Józef Długoń, sprawa trafiła do sądu apelacyjnego. - Z pozwem za 2009 rok poczekamy na rozwiązanie kwestii nadwykonań za 2008 rok - dodał. NFZ zalega podkarpackim szpitalom około 180 mln zł za nadwykonania w 2008 i 2009 r. Zwrotu pieniędzy za 2008 rok szpitale żądają na drodze sądowej. Część z nich zdecydowała się na ugody.