22-letni mieszkaniec Sanoka wspólnie ze znajomymi wybrał się do jednego z lokali rozrywkowych przy ul. Pużaka. Około godz. 2 wyszedł na zewnątrz, ubrany jedynie w koszulę z krótkim rękawem. Według relacji kolegów, był pod wpływem alkoholu. Kilkadziesiąt minut później opuszczający lokal znajomi, spotkali 22-latka na parkingu. Mężczyzna pożegnał się z nimi oświadczając, że wraca na dyskotekę. Kiedy w piątek nie udało się nawiązać z nim kontaktu, ani nie wrócił do domu, wieczorem zaniepokojeni rodzice powiadomili o tym Policję. Poszukiwania rozpoczęli również koledzy zaginionego. To właśnie oni w sobotę po południu, w rowie za stacją paliw, znaleźli ciało mężczyzny. Nie ujawniono na nim obrażeń zewnętrznych. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że przyczyną śmierci 22-latka było najprawdopodobniej wyziębienie organizmu. Wersje tę ma zweryfikować zarządzona sekcja zwłok. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.