Do dyżurnego niżańskiej komendy zadzwonił w sobotę 22-latek i poinformował, że zjadł trzy łyżki trutki na szczury. Policjanci ustalili, że mężczyzna razem z bratem pił w domu alkohol. W pewnym momencie, gdy jego brat wyszedł z pokoju, połknął trutkę na szczury. Przybyły na miejsce lekarz zdecydował, że 22-latek zostanie przetransportowany śmigłowcem do lubelskiego szpitala. Mężczyzna w momencie zdarzenia był pijany - miał 2,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Z informacji uzyskanych od lekarza Szpitala Wojewódzkiego w Lublinie wynika, że mężczyzna miał dużo szczęścia i jego życie nie jest zagrożone. Nie wiadomo jednak, dlaczego zdecydował się zażyć trującą substancję. Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Nisku.