Najgorsze warunki panowały na drogach Suwalszczyzny. Ponad trzydziestocentymetrowa miejscami warstwa śniegu oraz zawieje i zamiecie utrudniały tam jazdę. Nie kursowały niektóre autobusy PKS, a karetki pogotowia utykały w zaspach. Najtrudniejsza była sytuacja w gminach Wiżajny, Jeleniewo i Rutka Tartak, gdzie do kilkunastu wsi dojazd stał się niemożliwy. Drogowcy nie nadążali również z odśnieżaniem dróg i ulic w Suwałkach. Największy ruch panował dzisiaj na "zakopiance". Przed godziną 15 w Rdzawce na górskim odcinku trasy Kraków-Zakopane doszło do kolizji trzech pojazdów, w tym autobusu. Ruch na trasie jest już dużo mniejszy niż w ciągu dnia, ale kierowcy nadal muszą być gotowi na stanie w zatorach. Takie utrudnienia panować będą na trasie prawdopodobnie do godz. 21 ? 22, kiedy rozładuje się ruch związany z noworocznymi powrotami. Dość dobre warunki jazdy kierowcy mieli na większości dróg krajowych. Na drogach lokalnych trzeba było jechać dużo ostrożniej. Policja nie odnotowała poważniejszych zdarzeń drogowych. Ruch na drogach tego dnia był niewielki. Na Warmii i Mazurach drogi były zaśnieżone i śliskie. Sprzęt do ich utrzymania pracował tam nieustannie, ale opady śniegu i zawieje powodowały, że chwilę po przejechaniu pługa trasy znów stawały się białe. Na Lubelszczyźnie nawierzchnie dróg krajowych były czarne i mokre, lokalnie kierowcy mogli napotkać błoto pośniegowe lub cienką warstwę zajeżdżonego śniegu. Na Podlasiu błoto pośniegowe, a miejscami cienka warstwa śniegu utrudniały jazdę po drogach krajowych województwa. Trudniejsze warunki jazdy były na drogach lokalnych i osiedlowych. Na wielu z nich zalegała warstwa śniegu, było ślisko, miejscami wiał silny wiatr. W Świętokrzyskiem wszystkie drogi były przejezdne. krajowe były czarne i mokre, na pozostałych leżało błoto pośniegowe i rozjeżdżony śnieg. Podobnie było w Pomorskiem. Wszystkie trasy krajowe i wojewódzkie były przejezdne, choć na większości z nich leżało miejscami błoto pośniegowe.