W stronę policjantów poleciały kamienie. - Policjanci użyli broni gładkolufowej z amunicją gumową - poinformował podinsp. Wiesław Dybaś, rzecznik prasowy policji w Rzeszowie. Według szacunków policji tłum liczył około 500 osób. Według naszego czytelnika, po 20.00 kilkaset osób zebrało się na Placu Centralnym w Mielcu. Tłum przemaszerował przez miasto w stronę komendy policji . Jest to reakcja na wczorajszy wypadek z udziałem kibica. Według naszego czytelnika, uciekający przed policją motocyklista uderzył najpierw w <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radio</a>wóz, a następnie zderzył się z autobusem, w którym jechali kibice na mecz Stali Mielec z Siarką Tarnobrzeg, konwojowani przez policyjne radiowozy. "Dzisiaj grupa ludzi oburzonych i oskarżających policję o śmierć motocyklisty przemaszerowała z Placu Centralnego Alejami Niepodległości pod komisariat policji. Komisariat osłaniało kilkudziesięciu uzbrojonych w ciężki sprzęt policjantów. Około 20.30 rozległy się strzały . Zniszczono radiowozy. Potem słychać było syreny jeżdżących po mieście radiowozów próbujących zapanować nad wzburzonym tłumem. Teraz jest już cicho" - pisze nasz czytelnik. - Chuligani umówili się na forum internetowym. W mieście pojawiły się również ulotki, które nawoływały do wzięcia udziału w akcji odwetowej. Policjanci spodziewali sie burdy i byli przygotowani - powiedział Dybaś. Nikt z policjantów nie odniósł obrażeń. Jeden radiowóz jest uszkodzony. Zatrzymano kilkanaście osób.