Czytelnik "Super Nowości" usłyszał w Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta Rzeszowa, że do prawa jazdy musi zrobić sobie kolorowe zdjęcie. Miał czarno-białe, dlatego postanowił drążyć temat dalej. Okazało się, że w przepisach nie jest jasno powiedziane jakiego koloru ma być zdjęcie. W rozporządzeniu Ministra Infrastruktury czytamy, że fotografia ma być wyraźna o wymiarach 3,5 x 4,5 cm, przedstawiająca osobę bez nakrycia głowy i okularów z ciemnymi szkłami w taki sposób, aby ukazywała głowę w pozycji lewego półprofilu z widocznym lewym uchem, z zachowaniem równomiernego oświetlenia twarzy. Osoba z wrodzonymi lub nabytymi wadami narządu wzroku może załączyć fotografię przedstawiającą osobę w okularach z ciemnymi szkłami, a osoba nosząca nakrycie głowy zgodnie z zasadami swojego wyznania - fotografię przedstawiającą osobę z nakryciem głowy, pod warunkiem, że fotografia taka zamieszczona jest w dokumencie potwierdzającym tożsamość tej osoby. Nie ma więc zapisu, że zdjęcie ma być kolorowe. Nieprecyzyjne przepisy Pan Rafał nie dał za wygraną i zadzwonił do Krzysztofa Wadiaka, dyrektora Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Rzeszowa. Ten stwierdził, że zdjęcie nie musi być kolorowe, ale podobno te lepiej wychodzą jak są skanowane. Skontaktował się więc raz jeszcze z dyrektorem, żeby wyjaśnić tę sytuację. - Na wniosku jest rubryka, w której piszę jak ma wyglądać zdjęcie, ale nie ma powiedziane jakiego ma być koloru - wyjaśnia Wadiak. - Jednak już po prawej stronie tej rubryki jest ramka, w której pisze, że ma być kolorowa fotografia - dodaje. Dyrektor wyjaśnił panu Rafałowi, że czarno białe zdjęcie może dołączyć do wniosku, ale przyznał jednocześnie, że Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych może taką fotografię odrzucić, bo technologia przez nich stosowana preferuje kolorowe zdjęcia. - Przekazałem urzędnikom polecenie, żeby przyjmowali czarno-białe zdjęcia, ale nie gwarantuję, że prawo jazdy zostanie wydrukowane - dodaje dyrektor. Grzegorz Anton