Dyrektor szpitala Przemysław Wojtas powiedział, że zakaz ma charakter profilaktyczny, zwłaszcza w okresie zimy, gdy jest zwiększone ryzyko zachorowań. Chodzi głównie o ochronę pacjentów przed osobami chorymi, które odwiedzają swoich bliskich w szpitalu. Zakaz odwiedzin ma także chronić samych odwiedzających przez zarażeniem się od innych osób. - Coraz więcej osób choruje na wszelkiego rodzaju wirusowe infekcje. Zamknęliśmy więc wszystkie oddziały dla odwiedzających, aby tych infekcji nie roznosić, nie przenosić. Wszystkie łóżka w szpitalu są zajęte, a jak do każdego przyjdzie choć jedna osoba, to się robi tłum - wyjaśnił. Dodał, że pacjenci to często osoby osłabione, które łatwo mogą się zarazić. Zapewnił jednak, że jeżeli zajdzie uzasadniona konieczność wizyty kogoś z zewnątrz, to po założeniu ochronnej odzieży i obuwia odwiedzający zostanie wpuszczony. W pierwszej kolejności dla odwiedzających zamknięto oddziały noworodkowo-położniczy i ginekologiczny, a później dziecięcy. Wojtas dodał, że w obecnym sezonie˙jesienno - zimowym˙w dębickim szpitalu odnotowano już dziewięć przypadków grypy wywołanej przez wirus A/H1A1, na szczęście o łagodnym przebiegu.