Alessandro Martini ma 8 lat, około 135 cm wzrostu, czarne oczy i krótkie włosy. Ostatni raz widziany był w poniedziałek, 23 listopada, gdy opuszczał dom ze swoim ojcem. Jak wynika z nieoficjalnych informacji reporterów "Super Nowości", istnieje możliwość, że mężczyzna porwał własne dziecko, by wywieźć je za granicę. - Alessandro jest mieszkańcem Tarnobrzega i tu chodził do szkoły. W dniu zaginięcia ubrany był w granatową kurtkę z kapturem, czarną czapkę z pomponem, buty za kostkę w kolorze żółto - pomarańczowym i granatowe, jeansowe spodnie - mówi kom. Beata Jędrzejewska-Wrona. Z tego co nieoficjalnie ustalili reporterzy "Super Nowości", rodzice dziecka nie mieszkali razem. Byli po rozwodzie. Informacja o zaginięciu chłopca została przekazana pracownikom straży granicznej. - W takich sytuacjach to normalna procedura - powiedziała kom. Jędrzejewska-Wrona. Wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego 8-latka, proszone są o zgłoszenie się do Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu przy ul. 1 Maja 2 (pokój 232) lub o kontakt telefoniczny pod numerami tel. 015 851 34 16 i 997. mrok