Jak podaje policja do napadu doszło 31 lipca 2009 roku. - Około godziny 13.00 do jednego z domów przy ul. Lenarta w Krośnie zapukał mężczyzna. Gdy właścicielka otworzyła drzwi, napastnik wtargnął do środka, sterroryzował kobietę przedmiotem przypominającym pistolet i zażądał wydania pieniędzy oraz biżuterii. Później skrępował swoją ofiarę i przez kilkadziesiąt minut czekał na powrót jej 77-letniego męża, który prowadził kantor wymiany walut na placu targowym w Krośnie - relacjonują przebieg zdarzeń policjanci. Gdy tylko 77-latek przekroczył próg domu, przestępca zaatakował go i ranił ostrym przedmiotem w szyję. Sprawca ukradł mężczyźnie pas z saszetką, w której były pieniądze oraz biżuterię wydaną wcześniej przez jego żonę i wybiegł w kierunku ul. Bursaki. Po tym, jak napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, kobieta uwolniła się i wezwała pomoc. Niestety, obrażenia, których doznał wskutek napaści jej mąż okazały się bardzo poważne. Lekarzom nie udało się go uratować. Młody mężczyzna, który zadał 77-latkowi śmiertelne ciosy, wciąż pozostaje na wolności. Do tej pory nie odnaleziono również pistoletu P-83 wraz z amunicją, które legalnie posiadał zmarły. Na podstawie relacji świadków policjanci odtworzyli wygląd zabójcy. Ustalili również, że przestępca przebywał w rejonie ul. Lenarta dzień przed napadem. Rysopis napastnika Poszukiwany mężczyzna ma około 28-35 lat, 165-170 cm wzrostu, ciemne i zaczesane do góry włosy; jest szczupłej budowy ciała. W dniu, w którym doszło do napadu, ubrany był w ciemną koszulę z krótkim rękawem i ciemne spodnie. Policyjny ekspert sporządził dwie wersje portretu pamięciowego napastnika. Wszystkie osoby, które mogą pomóc w identyfikacji poszukiwanego mężczyzny, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krośnie przy ul. Lwowskiej 28. Można dzwonić pod numer (13) 43 29 310 lub numer alarmowy 997. Osobom przekazującym wskazówki w tej sprawie policja gwarantuje pełną anonimowość. Za informacje o przestępcy policja wyznaczyła nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych.