Jak poinformował we wtorek rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar wstępne ustalenia wskazują, że do zabójstwa doszło w niedzielę wieczorem w domu zatrzymanego. Kobieta wcześniej była poszukiwana jako zaginiona. Miała wyjść z domu w niedzielę w południe i do poniedziałkowego popołudnia nie wróciła do domu. - Ustalono, że kobieta w niedzielę spotkała się ze swoim znajomym u niego w mieszkaniu. Policjanci sprawdzili mieszkanie i w jednym z pokoi znaleźli ciało zaginionej kobiety. Wstępne ustalenia wskazywały, że kobieta jest ofiarą przestępstwa - powiedział Międlar. Kilkadziesiąt minut później policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który przyznał się do zabójstwa swojej dziewczyny. Postawiono mu zarzut zabójstwa, za który grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Na miejscu zabezpieczono narzędzia, które mogły być użyte przez zabójcę. Trwa śledztwo w tej sprawie.