Oskarżeni to: Damian Swatek, Kamil Motyka - obaj 21-letni oraz 16-letni Kamil Wolan. Zdaniem prokuratury, dowody przeciwko Kamilowi Wolanowi pozwoliły na oskarżenie go o pełny udział w pobiciu i odpowiadanie wraz z dorosłymi, choć jak nieletni. Ze względu na charakter sprawy sąd zgodził się na ujawnienie wizerunku i danych osobowych oskarżonych. Starszym mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Podczas środowej rozprawy sąd przesłuchał Wolana i częściowo Motykę. Z ich wyjaśnień wynika, że najbardziej agresywnym napastnikiem, który zadał najwięcej ciosów był trzeci oskarżony - Damian Swatek. Do pobicia doszło w nocy z 31 marca na 1 kwietnia br. Według oskarżenia do idących ulicą dwóch mężczyzn podeszli oskarżeni. Damian Swatek zażądał od 34-letniego Konrada T. papierosa. Gdy ten odmówił, został zaatakowany przez Swatka, a następnie przez Wolana. Trzeci z oskarżonych bił się w tym czasie z drugim zaczepionym mężczyzną, ale miał także zadawać ciosy Konradowi T. Pobity mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie kilkanaście godzin później zmarł. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było zwichnięcie kręgosłupa szyjnego, co doprowadziło do uszkodzenia tętnicy kręgowej i krwotoku. Nie udało się ustalić, który z oskarżonych zadał śmiertelny cios. Policja jeszcze tej samej nocy zatrzymała dwóch 21-latków. Obaj byli pijani - mieli po ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po kilku godzinach zatrzymano trzeciego sprawcę. Damian Swatek przebywa w areszcie, a 16-letni Kamil Wolan - w schronisku dla nieletnich. Kamil Motyka ma dozór policji.