Siedzi przed komputerem, ogląda telewizję albo gra w piłkę. Ale są i tacy, dla których świetną zabawą jest łamanie prawa. W czasie wakacji policja częściej szuka uciekinierów i zatrzymuje młodocianych przestępców drogowych. Nie brakuje też nastoletnich złodziei i chętnych do wszczynania bójek. - W wakacje młodzi mają chyba za dużo wolnego czasu - stwierdza pani Grażyna z Rzeszowa. - Ostatnio obserwowałam grupkę kilku nastolatków w hipermarkecie. Robili zamieszanie, krzyczeli. Później widziałam ich na parkingu, gdzie pokazywali sobie, co ukradli w sklepie. Sąsiadka ostatnio opowiadała mi też, jak grupka chłopców zaczepiała ludzi w parku, popychali młodsze dzieci i zabrali im jakieś pieniądze. Więcej piją, częściej uciekają Policja na bieżąco podlicza wszystkie popełniane przez nieletnich przestępstwa. Nastolatki najczęściej kradną, włamują się, niszczą cudzą własność i biorą udział w bójkach. - Ale porównując dane z poszczególnych miesięcy w całym roku, można zauważyć jedynie niewielki wzrost czynów karalnych popełnionych przez nieletnich będących przestępstwami drogowymi - twierdzi komisarz Alina Pieniążek, specjalista do spraw nieletnich w Wydziale Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Natomiast w ciągu ostatnich lat w czasie wakacji wzrosła liczba ujawnionych nieletnich pod wpływem alkoholu. W 2006 roku było ich 112, natomiast przed rokiem aż 161. Częściej też uciekają z domu. Dwa lata temu było 24 nieletnich uciekinierów, a w 2007 roku już 35. Kurator albo poprawczak Sprawami nieletnich zajmują się sądy rodzinne. I to one decydują o karze. Najczęściej kończy się na dozorze kuratora, ale zdarza się, że nastolatek, który próbował sobie wypełnić wolny czas, trafia do poprawczaka. ANNA OLECH Przestępstwa nieletnich z tegorocznych wakacji: 23 czerwca - policja zatrzymała 15-letniego Pawła, 12-letniego Szymona i 14-letniego Daniela, którzy okradali samochody. Mieli przy sobie trzy radioodtwarzacze samochodowe i wyposażenie aut. 10 lipca - w czasie "osiemnastki" jeden z gości wszczął awanturę i ugodził nożem w brzuch kolegę, który próbował go uspokoić. Napastnikiem okazał się niespełna 18-letni mieszkaniec Krosna. 22 lipca - głupi wybryk dwóch 13-latków z Iwonicza omal nie zakończył się pożarem domu. Początkowo niewinna zabawa okazała się bardzo niebezpieczna. Zaczęli podpalać petardy i rzucać nimi w drewniany dom, w końcu włożyli przez otwarte okno zapaloną gazetę i położyli ją na parapecie. Na szczęście ogień zagasł.