Jak poinformował we wtorek rzecznik podkarpackiej policji nadkomisarz Mariusz Skiba, zatrzymany zamieszczał fotografie w fikcyjnie tworzonych profilach. - W jego galerii pojawiło się kilkanaście zdjęć z aktami seksualnymi z udziałem bardzo małych dzieci. Pracownicy portalu poinformowali o tym policję. Ślady, które sprawca pozostawił w internecie, doprowadziły policjantów do mieszkańca jednej z miejscowości pod Stalową Wolą (Podkarpackie) - dodał Skiba. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek w szkole. Podczas przeszukania jego domu policjanci zabezpieczyli sprzęt komputerowy, płyty i przenośne pamięci. Treści na nich zawarte oceni biegły. - Młody człowiek podczas przesłuchania przyznał się do posiadania i rozpowszechniania pornografii. Tłumaczył, że zrobił to z ciekawości. Zdjęcia wyszukał w internecie. Chciał pogadać na temat tego, co przedstawiają, a wstydził się o swoich zainteresowaniach mówić z najbliższymi. Postanowił więc w internecie sprowokować dyskusję - powiedział Skiba. Przestępstwo sprowadzania, rozpowszechniania, przechowywania, jak też utrwalania treści pornograficznych z udziałem małoletnich, zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.