Pobyt został ufundowany przez oddział Banku Gospodarki Żywnościowej w Sanoku. Transport dzieci i wynagrodzenie opiekunów zostało sfinansowane przez Gminę Sanok. - Wiem jaka jest sytuacja ekonomiczna rodzin w naszej gminie. Większości rodziców nie stać na to, żeby wysyłać swoje pociechy na wakacje. Urząd Gminy w miarę finansowych możliwości stara się uczestniczyć w tego rodzaju inicjatywach. Roześmiane twarze kolonistów świadczą, że tegoroczne wakacje na długo utkwią w ich pamięci. Postaram się by w najbliższym czasie kolejna grupa dzieci wyjechała na kolonię - powiedział Mariusz Szmyd, wójt gminy. "Sportowisko", bo tak oficjalnie brzmiała nazwa kolonii, zorganizowane było pod hasłem "poszukiwanie talentów". Wyszukiwaniem uzdolnionej sportowo młodzieży zajmowała się szkoła tenisa ziemnego "Tiebreack" która udostępniła korty tenisowe. Oprócz codziennych zajęć związanych z "białym sportem", ponad setka młodzieży z całej Polski rywalizowała między sobą w wielu innych dyscyplinach sportowych - koszykówka, siatkówka, piłka nożna, pływanie. Organizatorzy zadbali by oprócz zmagań sportowych w programie kolonii znalazło się także miejsce na edukację i kulturę. Młodzież zwiedziła min. Wilanów, Łazienki, Muzeum Powstania Warszawskiego, Pałac Kultury. Obok wypoczynku dzieci były bacznie obserwowane przez łowców talentów. Najlepsze z nich dostaną propozycje dalszej nauki w szkołach średnich o profilu sportowym. Jak powiedziała wychowawczyni grupy Monika Żyłka - spośród wielu atrakcji dzieci najmilej wspominają bieg na orientację po lasach kabackich. Była rywalizacja o nagrody, ale także wiele śmiechu i zabawy. Wszyscy byli także pod wrażeniem klubu studenckiego, gdzie odbyła się pożegnalna dyskoteka. Wszystkie dzieci były bardzo zadowolone z pobytu w Warszawie. Większość z nich w stolicy była po raz pierwszy, do domu wrócili z bagażem niezapomnianych wrażeń i przeżyć.