Wystawa, na której zgromadzono ponad 700 eksponatów, potrwa do końca lutego 2008 roku. Ekspozycję zatytułowaną "COP dla przyszłości. Ludzie - przemysł - architektura" przygotowano w specjalnie zaadaptowanej hali w szkole, w pobliżu Huty Stalowa Wola, jednego z przedsiębiorstw, które powstały w ramach COP. Aranżacja zbudowana na powierzchni prawie 1,5 tys. metrów kwadratowych przenosi widza - zdaniem organizatorów - w czas tworzenia nowoczesnej gospodarki II Rzeczypospolitej. - Organizacja ekspozycji w Stalowej Woli nie jest przypadkowa. Właśnie to miejsce było wizytówką COP, symbolem "stalowej woli narodu polskiego wybicia się na nowoczesność", nowoczesnej myśli technicznej i architektonicznej, realizowanej we własnym, niepodległym państwie - powiedziała dyrektorka Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, Lucyna Mizera, inicjatorka wystawy. Ekspozycja łączy tradycyjny przekaz z nowoczesnymi metodami wystawienniczymi. Na planszach zaprezentowano ponad 100 wielkoformatowych fotografii, niektóre z nich sięgające nawet 12 metrów długości; w fotoplastykonie pokazano kilkaset mniejszych zdjęć; zgromadzono archiwalne nagrania ze wspomnieniami budowniczych COP. Odtworzono także wygląd ulicy z lat 20 i 30 ubiegłego wieku. Znalazły się na niej sklepy, księgarnia, kawiarnia, w której zwiedzający mogli napić się kawy oraz trzy kina, w których wyświetlono filmy. Były to głównie archiwalne materiały pokazujące powstawanie COP w latach 1937-39, dzieje COP w czasie wojny i PRL, a także film współczesny prezentujący zakłady, które przetrwały do dziś i nadal rozwijają produkcję. Atrakcją ulicy był zabytkowy samochód, rowery i motocykle. Nie zabrakło także prezentacji inwestycji, które powstały przed COP, m.in. portu w Gdyni, fabryk zbrojeniowych. W celach edukacyjnych przygotowano mapę polski, na której zwiedzający po wciśnięciu odpowiedniego guzika mogą zobaczyć rozświetlone punkty wskazujące m.in. miasta, które powstały w ramach COP, fabryki, sieć komunikacyjną. Według Mizery, stalowowolska wystawa po raz pierwszy przypomina w tak szerokim zakresie jedno z największych osiągnięć II Rzeczpospolitej. "Znaczenie COP-u dla historii Polski i regionu jest wciąż zbyt mało spopularyzowane" - zauważyła. Eksponaty zostały wypożyczone z ponad 40 instytucji, w tym muzeów, galerii, archiwów dokumentów i filmotek, fabryk i osób prywatnych.