Proces dotyczył najobszerniejszego i najpoważniejszego z trzech wątków afery, tzw. wątku Antonowa. Akta sprawy liczą ponad 184 tomy. Na ławie oskarżonych zasiada obecnie siedem osób. Mowy końcowe rozpoczęły się jeszcze w lutym; trwały przez kilka rozpraw sądu, po kilka godzin. Najdłużej przemawiali sami oskarżeni. Prokurator zażądał dla oskarżonych od dwóch i pół roku do czterech lat pozbawienia wolności oraz kar grzywny w wysokości od 52,5 tys. zł do 125 tys. zł. Obrońcy, jak również oskarżeni, wnosili w większości o uniewinnienia. Gdy proces się rozpoczynał - w marcu 2004 roku - na ławie oskarżonych zasiadło 14 osób. Sześciu z nich poddało się dobrowolnie karze i w kwietniu 2004 roku sąd skazał ich na kary pozbawienia wolności od półtora roku do dwóch lat w zawieszeniu oraz kary grzywny. Wobec jednego sprawę warunkowo umorzono ze względu na nieznaczną szkodliwość społeczną czynu. W tym wątku sprawy chodzi o przywłaszczenie ok. 16 mln zł na szkodę upadłych już mieleckich spółek - WSK PZL i Zakładu Lotniczego. Według prokuratury, tyle kosztowały negocjacje między WSK Mielec a Lotniczym Zespołem Naukowo-Technicznym im. O.K. Antonowa w Kijowie. Negocjacje miały dotyczyć praw do produkcji samolotu Skytruck. Prowadziła je rzekomo zarejestrowana na Karaibach spółka Grand Limited, która otrzymała za tą usługę ok. 16 mln zł. W trakcie śledztwa okazało się, że zarząd mieleckich Zakładów Lotniczych sam porozumiał się z ukraińskimi partnerami. Część z tych pieniędzy wróciła do szefów mieleckich zakładów w postaci drogich samochodów oraz korzystnych pożyczek. Wśród oskarżonych znaleźli się byli szefowie WSK i Zakładu Lotniczego w Mielcu: Wiesław P., Bogusław B. i Tadeusz Sz., oraz dwaj byli pełnomocnicy spółki Grand Ltd: Józef G. oraz Piotr M. W sprawę zamieszany był także brat Józefa G. - Andrzej; jesienią 2003 roku popełnił samobójstwo. Byłemu członkowi zarządu WSK Mielec, Bogdanowi O. i trzem byłym członkom zarządu ZL w Mielcu: Piotrowi R., Ryszardowi M. i Leszkowi K. prokuratura zarzuciła przywłaszczenie części tej sumy - ponad 5 mln zł. Ponadto pięciu osobom: Wiesławowi P, Bogusławowi B., Ryszardowi M., oraz Markowi W. i synowi jednego z oskarżonych, Marcinowi M. prokuratura zarzuciła przyjmowanie korzyści majątkowych, m.in. nieoprocentowanych pożyczek, korzystania nieodpłatnie z luksusowych aut oraz ich kupno po zaniżonych cenach. Natomiast zarzut udzielania lub obietnicy tych korzyści postawiono Piotrowi M., b. przedstawicielowi Grand Ltd. W aferę zamieszanych było także dwóch innych byłych członków zarządu Zakładu Lotniczego: Władysław Ch. i Janusz S., którym prokuratura zarzuciła nadużycie zaufania i unieważnienie dokumentów, oraz Władimir W., obywatel Białorusi, który odpowiadał za nadużycia pełnomocnictw i ich nielegalne przedłużanie. Właśnie wobec niego umorzono sprawę. Natomiast skazani przez sąd po dobrowolnym poddaniu się karze to: Janusz S., Marcin M., Władysław Ch., Marek W., Leszek K., Ryszard M. W dwóch pozostałych wątkach afery mieleckiej zapadły już prawomocne wyroki. W jednym z nich, w tzw. wątku cargo, chodziło o przywłaszczenie udziałów wartych ponad 59 mln zł w spółce PZL Mielec Cargo na rzecz karaibskiej firmy Grand Ltd. Mielecki sąd rejonowy uniewinnił w nim Józefa G. i Wiesława P. Bogusław B. został częściowo uniewinniony, natomiast za fałszowanie dokumentów został skazany na pięć miesięcy w zawieszeniu na 3 lata oraz grzywnę w wysokości 21 tys. zł. Każdy z nich odpowiadał także w procesie w wątku Antonowa. Wobec czwartego oskarżonego Andrzeja G. sprawę umorzono po jego samobójczej śmierci jesienią 2003. W sprawie trzeciego wątku tzw. tytoniowego, dotyczącego nielegalnej sprzedaży Zakładom Tytoniowym w Poznaniu wierzytelności Zakładu Lotniczego, mielecki sąd skazał w grudniu 2004 roku trzech oskarżonych na kary więzienia od roku do półtora roku w zawieszeniu i kary grzywny. Wobec czwartego oskarżonego, Tadeusza J., umorzył sprawę z powodu jego śmierci.