Ekspozycję przygotował rzeszowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. - Pokazano m.in. potyczki ze Słowakami, których symbolem stał się spalony budynek celny w Komarniku Wyżnym. Fotografie dokumentują działalność Luftwaffe. Efektem bombardowań było m.in. zniszczone lotnisko w Krośnie, ale i cywilne ofiary nalotu na transport ewakuacyjny w Rudnej Wielkiej koło Rzeszowa - powiedziała Małgorzata Waksmundzka-Szarek z IPN w Rzeszowie. Wystawę rozpoczyna przypomnienie polskich jednostek wojskowych stacjonujących na terenie ówczesnego Dowództwa Okręgu Korpusu nr X w Przemyślu. Zdjęcia pochodzą zarówno z lat 20., jak również z końca lat 30., kiedy następowały zmiany w wyposażeniu wojska i powstawały pierwsze oddziały zmotoryzowane. Autorzy wystawy opowiadają też o powstaniu Armii "Karpaty", jej dowódcach i jednostkach. Dwie plansze ukazują dowódców oddziałów niemieckich i słowackich biorących udział w walkach oraz przygotowania do wojny. - Główna część wystawy przedstawia przebieg działań wojennych na Podkarpaciu, które ukazano w trzech etapach. Pokazano m.in. próbę utworzenia linii obrony na Sanie. Wiele fotografii i dokumentów odnosi się do ostatniej fazy kampanii wrześniowej, w tym do bojów pod Birczą, Oleszycami i Narolem - dodaje Waksmundzka-Szarek. Ekspozycję zamykają opisy poświęcone wydarzeniom, które rozgrywały się na wschód od obecnych granic Polski - działaniom zgrupowania gen. Kazimierza Sosnkowskiego w Małopolsce Wschodniej i obronie Lwowa. Wystawa będzie czynna do połowy września.