- Tego typu zjawiska swoim pięknem zawsze zaciekawiały ludzi - mówi Grzegorz Kiełtyka z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii Oddział w Krośnie. W Krośnie ostatnie takie zakrycie było widoczne w 1988 roku. Teraz po 20 latach, 1 miesiącu i 24 dniach mamy okazję podziwiać je ponownie. - W poniedziałek (01.12), około 2 godziny po zachodzie słońca [w Krośnie zachód słońca nastąpi o godz. 15:35] odszukajmy Księżyc nad południowo zachodnim horyzontem. Po lewej stronie cienkiego sierpa Księżyca zobaczymy pięknie świecącą planetę Wenus. Stopniowo, oba ciała niebieskie, będą coraz bliżej - opisuje zjawisko Grzegorz Kiełtyka. O godzinie 17:25:30 rozpocznie się zakrycie. Tarcza planety będzie potrzebowała 55 sekund, aby całkowicie "schować" się za Księżyc. Zjawisko będzie niezwykle widowiskowe i łatwe do obserwacji gołym okiem. Warto spróbować sfotografować układ Wenus-Księżyc. Wystarczy do tego zwykły aparat. W obserwacji pomoże też lornetka. W pobliżu Księżyca będzie również widoczna planeta Jowisz. W tym czasie Księżyc będzie odległy od Ziemi o około 384,7 tys. km, a planeta Wenus o 150 milionów kilometrów! Wenus jest planetą wielkości Ziemi. Otoczona jest gęstą warstwą chmur, a na jej powierzchni na skutek efektu cieplarnianego temperatura przekracza +400 stopnia Celsjusza. Zachód Księżyca w Krośnie nastąpi o godz. 18:32, a więc prawdopodobnie nie uda się zobaczyć odkrycia planety po prawej stronie Srebrnego Globu. Historycy twierdzą, że to właśnie zakrycie Wenus przez Księżyc było inspiracją dla powstania godła na flagach niektórych państw Islamu. Symbol Księżyca i jasnej "gwiazdy" występuje we fladze np. Turcji, Libii czy Pakistanu. - Koniecznie spróbujmy zaobserwować to przepiękne zjawisko - zachęca Grzegorz Kiełtyka. - Następną okazję do zobaczenia go na krośnieńskim niebie będziemy mieć w kwietniu... 2044 roku. Aneta Kut