W górnych partiach Bieszczad i w Ustrzykach Górnych warunki turystyczne są trudne, w Woli Mchowej dostateczne, a w Cisnej - dobre. W czwartek rano na połoninach było siedem stopni mrozu, a średnio leżało ok. 35 cm zmrożonego śniegu - poinformował w czwartek zastępca naczelnika bieszczadzkiej grupy GOPR, Leszek Berezka. - W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje drugi - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Zagrożenie dotyczy głównie masywów Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu - powiedział Berezka. Z kolei w bieszczadzkich dolinach pokrywa śniegu wynosi 5-10 cm. Termometry wskazują tam od minus dwóch do minus pięciu stopni Celsjusza.