- Rano na Połoninie Wetlińskiej było już 20 stopni Celsjusza. Natomiast w położonych znacznie niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej notowano już 20 - 22 stopnie - powiedział ratownik. Wszędzie jest słonecznie i bezwietrznie. Słaby wiatr wieje jedynie powyżej górnej granicy lasu. Z połonin widać w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Dobra widoczność występuje także w bieszczadzkich dolinach. Ratownik dyżurny radzi, żeby w góry wybierać się przed południem. - Trzeba pamiętać o nakryciu głowy oraz kremach niwelujących działanie promieni słonecznych. Należy zabrać ze sobą również odpowiednią ilość wody mineralnej, najlepiej niegazowanej - przypomniał. W ciągu dnia możliwe są burze. - Podczas burz w górach należy unikać otwartych przestrzeni, nie chronić się pod pojedynczymi drzewami i nie zostawać na graniach - podkreślił ratownik.