- Żerujące do tej pory na łąkach cielne żubrzyce kryją się w przyległych olszynach. Na otwartych przestrzeniach pojawią się dopiero w końcu lata z kilkutygodniowymi cielakami - powiedział Marszałek. Ciąża u żubrów trwa 256 dni. Co roku w Bieszczadach przychodzi na świat 30-40 młodych żubrów. Pierwszy rok przeżywa nie więcej niż 20 osobników. Dane o liczebności potomstwa są szacunkowymi, ale - jak zaznaczył rzecznik - oparte na wieloletnich i bieżących obserwacjach leśników. Ponieważ ruja i ciąża u żubra są nieregularne, zdarza się, że młode przychodzą na świat nawet we wrześniu. Te jednak mają najmniejsze szanse przeżycia. Marszałek przestrzega, by w razie spotkania w lesie młodego żubrzątka nie zbliżać się do niego. - W pobliżu zapewne czuwa jego matka, a spotkanie z nią w takich okolicznościach może być bardzo groźne dla człowieka - zaznaczył. W Bieszczadach bytuje ok. 260 żubrów. Po ponad dwóch stuleciach nieobecności, pierwsze żubry w Bieszczady sprowadzono pół wieku temu. Należą do rasy białowiesko-kaukaskiej. Są potomkami żubra z Kaukazu i samic żyjących w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach prywatnych. Osobniki tej rasy aktualnie znajdują się wyłącznie w Bieszczadach. W pozostałych ośrodkach w Polsce żyją żubry czystej linii białowieskiej. W Bieszczadach stoją dwa pomniki poświęcone żubrom. W Pszczelinach pomnik przypomina pojawienie się pierwszych osobników w 1963 r., a pomnik w Woli Michowej zbudowano, żeby upamiętnić kolejne stado, które dotarło tam w latach 70. Rok 2013 jest obchodzony na Podkarpaciu, jako Karpacki Rok Żubra.