Jak poinformował zastępca prokuratora rejonowego dla miasta Rzeszów Łukasz Harpula, śledztwo zostało umorzone "wobec niepopełnienia czynu". - Brak jest dostatecznych danych uzasadniających fakt, że burmistrzowie i radni byli świadomi obowiązku wykazania w oświadczeniu, iż zarządzają działalnością gospodarczą prowadzoną przez stowarzyszenia. Innymi słowy nie ma dowodów, że zataili ten fakt umyślnie - wyjaśnił prokurator. Samorządowcy (burmistrz Stanisław G. i jego zastępca Henryk P.) usłyszeli zarzuty składania fałszywych oświadczeń majątkowych na początku listopada. Centralne Biuro Antykorupcyjne, po zakończeniu śledztwa w tej sprawie, zarzuciło im, że zataili fakt zarządzania działalnością gospodarczą jako członkowie zarządu jednego z łańcuckich stowarzyszeń. Natomiast radni Piotr G. oraz Adam D. - według CBA - nie ujawnili członkostwa w zarządzie jednego z klubów sportowych w Łańcucie, a Ryszard M. oraz Robert K. zataili informacje o udziale w zarządzie stowarzyszeń prowadzących działalność gospodarczą. Jak informował wówczas Temistokles Brodowski z CBA, wszystkie nieprawidłowości dotyczyły oświadczeń majątkowych złożonych w 2006 i 2007 r.