I nie ukrywają, że to małżeństwo ma służyć jedynie zalegalizowaniu pobytu w Polsce. Stawki oferowane przez chętne do zamążpójścia są różne. Zazwyczaj jest to od 1000 dolarów w górę, chociaż mówi się o kwotach znacznie wyższych, zwłaszcza że po ślubie wskazany jest szybki rozwód. - Tego typu proceder znany jest nam od kilkunastu lat. Głośno było kiedyś o fikcyjnych ślubach wietnamskich, z tym, że wówczas małżeństwo automatycznie dawało obywatelstwo. Teraz przepisy są inne - mówi anonimowo jeden z policjantów. W różnych częściach kraju toczyły się nawet prokuratorskie sprawy przeciwko gangom organizującym fikcyjne śluby, bo samym pseudomałżonkom w zasadzie nic nie grozi. Coraz więcej chętnych do zamążpójścia Liczba takich ''małżeńskich'' ofert wzrosła od chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej, a nasiliła się po wstąpieniu do strefy Schengen. Wobec utrudnień wizowych, dla wielu Ukraińców małżeństwo staje się najbardziej realną szansą uzyskania legalnego pobytu w Polsce. - Małżeństwo jest istotnym powodem do ubiegania się o zgodę na pobyt na czas określony, później o zgodę na osiedlenie - przyznaje Stanisław Łyszczek, dyrektor wydziału spraw obywatelskich Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. ''Na dzień dobry'' dzięki małżeństwu można uzyskać zezwolenie na dwuletni, legalny pobyt w Polsce, ciężki do uzyskania w innych przypadkach. Bez problemu można je później przedłużać, a potem starać się o pobyt bezterminowy. Przepisy tego co prawda nie regulują, ale małżeństwo z polskim obywatelem wzmacnia bardzo wiarygodność osoby starającej się o polską wizę. Autor: Szymon Jakubowski Jacek Romanow, radca prawny: - Małżeństwo niesie z sobą poważne konsekwencje zarówno prawne, jak i majątkowe. Podstawowa sprawa to wspólnota majątkowa. Wszystko, co małżonkowie uzyskają po ślubie, wchodzi w skład wspólnoty. Kolejna rzecz to obowiązek alimentacyjny, dotyczący nie tylko dzieci, ale również świadczeń na rzecz współmałżonka w przypadku, gdy znajdzie się on w niedostatku. I wreszcie kwestia odpowiedzialności za poczynania współmałżonka. Upraszczając, może dojść do sytuacji, w której współmałżonka podejmuje zobowiązania finansowe, które musi później spłacać małżonek.