Obywatelem Ukrainy od pewnego czasu interesowali się funkcjonariusze. "41-latek był poszukiwany na podstawie międzynarodowego listu gończego wydanego przez ukraiński wymiar sprawiedliwości za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem" - głosi policyjny komunikat. Mężczyzna ukrywał się od lutego bieżącego roku, pojawiły się również przypuszczenia, że może przebywać na terenie Polski. Informacja dotarła do policjantów - określanych w komunikacie jako "poszukiwaczy" - z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Był poszukiwany. Zmieniał adresy zamieszkania "Mężczyzna zmieniał adresy zamieszkania, gdy policjanci trafili na jego ślad, od razu wsiedli w radiowozy, kierując się do Mielca" - przekazuje policja. Funkcjonariusze ustalili, że 41-latek miał mieszkać w jednym z tamtejszych hoteli i starać się o pracę na budowie. Kiedy poszukiwany wsiadał do samochodu, mundurowi go zatrzymali. Poszukiwania policjantów zakończyły się sukcesem, a Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu zastosował wobec 41-latniego obywatela Ukrainy areszt tymczasowy. W czynnościach, które miały na celu zatrzymanie mężczyzny brali udział również funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, a także z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.