Według wstępnych szacunków przemytnicy mogli narazić Skarb Państwa na stratę blisko miliona złotych. Jak poinformował w piątek rzecznik podkarpackiej policji kom. Mariusz Skiba, kontrabanda ukryta była w zbiornikach i podwójnych ściankach cysterny. Do próby wwiezienia nielegalnych papierosów doszło w środę późnym wieczorem. Kierowca ciężarówki wjeżdżającej do Polski zgłosił do odprawy celnej samochód, który w cysternie miał przewozić przemysłowe kwasy tłuszczowe. - Po sprawdzeniu cysterny przez funkcjonariuszy Izby Celnej okazało się, że jej obudowa była większa niż zbiornik, który znajdował się w środku. Całość umieszczona była na naczepie w metalowej konstrukcji kontenera. Papierosy były ukryte wewnątrz zbiornika i w ściankach obudowy - wyjaśnił Skiba. Jak ustalili policjanci z Centralnego Biura Śledczego adresatem towaru była jedna z firm w Polsce. Nie wyklucza się, że później papierosy miały trafić na rynki Europy Zachodniej. Samochód, w którym odnaleziono kontrabandę, należy do jednej z małopolskich firm. 50-letni kierowca został zatrzymany. Postępowanie przygotowawcze prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu.