- Po maturze młodzież wyjeżdża z Sanoka, często nigdy nie goszcząc w naszym muzeum. Potem gdzieś w świecie dowiaduje się, że w ich rodzinnym mieście jest galeria, którą obejrzeli rówieśnicy z innych miast. Chcemy to zmienić - powiedział dyrektor. Bezpłatne lekcje dla uczniów sanockich szkół prowadzą pracownicy muzeum. - Realizowany wspólnie ze starostwem program zamierzamy otworzyć także na szkoły z powiatu sanockiego. Chcemy go też kontynuować w przyszłych latach - zaznaczył Banach. Przypomniał, że pomysł programu pojawił się podczas organizowanych przez muzeum w maju "Nocy Kultury Galicyjskiej". "Okazało się wtedy, że wielu mieszkańców Sanoka, korzystających z bezpłatnych odwiedzin w Muzeum Historycznym, było w nim po raz pierwszy w życiu" - zauważył dyrektor Banach. Beksiński urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 roku. Po skończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do rodzinnego miasta. Od 1959 roku do początku lat 70. pracował jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty. W 1977 roku zdecydował się opuścić rodzinne miasto. Nastąpiło to po decyzji władz Sanoka o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich. Artysta zamieszkał w Warszawie. W latach 70. i 80. stał się znany w kraju i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie. Beksiński został zamordowany 21 lutego 2005 roku w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Swój dorobek i majątek przekazał w testamencie Muzeum Historycznemu w Sanoku, gdzie otwarto galerię jego prac. Sanockie zbiory liczą kilka tysięcy obrazów, reliefów, rzeźb, rysunków, grafik i fotografii. Z Sanokiem rodzina Beksińskich związana była od kilku pokoleń. Przodek Zdzisława Beksińskiego - Mateusz zamieszkał w tym mieście po upadku powstania listopadowego. Był jednym z założycieli fabryki kotłów, potem wagonów, poprzedniczki dzisiejszego Autosanu.