Anna Sz.-L została skazana w I instancji na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd okręgowy obniżył jej zasądzoną przez sąd rejonowy karę grzywny - z 3 tys. zł w zawieszeniu na 500 zł, także w zawieszeniu, za poświadczanie nieprawdy w dokumentach. W uzasadnieniu sąd podkreślił m.in. konieczność uściślenia wysokości szkód, zarzucanych Annie Sz.-L., ponieważ ich wysokość w wyroku sądu I instancji budzi wątpliwości, a wielkość tych szkód wpływa na stopień szkodliwości społecznej czynu. Sąd II instancji utrzymał w mocy natomiast wyroki w stosunku do czworga innych członków zarządu i dwojga pracowników, w tym uniewinniające. W lipcu ub. roku, po trwającym prawie dwa lata procesie, Sąd Rejonowy w Rzeszowie skazał b. dyrektorkę Annę Sz.-L. na 8 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata oraz 3 tys. zł grzywny, także w zawieszeniu. Drugiemu z członków zarządu, Antoniemu T., sąd wymierzył karę grzywny tysiąca zł, także z zawieszeniem na dwa lata. Karę po 1 tys. zł grzywny z zawieszeniem otrzymało też dwoje pracowników Kasy ? Joanna D. i Marek G. Pozostałych troje członków zarządu PKCh zostało uniewinnionych. W opinii sądu I instancji, dyrektorka winna jest wyrządzenia PKCh szkody w wysokości 150 tys. zł poprzez ustalenie nowych wskaźników wynagrodzeń dla członków zarządu oraz przyznawanie odpraw i dodatków antynikotynowych członkom zarządu. Natomiast pozostałych troje ukaranych zostało za poświadczenie nieprawdy w niektórych dokumentach, zaś częściowo sąd uniewinnił ich od tego zarzutu. Prokuratura wnioskowała o uchylenie wyroku, natomiast adwokaci ? o uniewinnienie. Apelację od wyroku sądu I instancji złożyły obie strony. Rzeszowska Prokuratura Okręgowa oskarżyła siedem osób, reprezentujących w latach 1999-2001 Regionalną Podkarpacką Kasę Chorych w Rzeszowie, w tym pięcioro członków zarządu Kasy, o poświadczenie nieprawdy w dokumentach, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Chodzi m.in. o pobieranie nienależnych wynagrodzeń, przyznawanie dodatków antynikotynowych członkom zarządu, odpraw pieniężnych dla dyrektora, jego zastępców i członków zarządu oraz finansowanie studiów podyplomowych z pieniędzy Kasy. Byłej dyrektor, Annie Sz.- L. prokuratura zarzuciła spowodowanie szkód na sumę ponad pół mln zł, natomiast pozostałym członkom zarządu PKCh ? łącznie ponad 200 tys. zł. Zanim proces rozpoczął się jesienią 2004 roku, sąd trzykrotnie zwracał akta sprawy do prokuratury, aby m.in. uzupełniła śledztwo, zmieniła kwalifikację czynów oraz aby powołała biegłego z zakresu zarządzania i gospodarowania pieniędzmi