Jak poinformowała poniedziałek Marta Tybora z biura prasowego organizacji Chabad Lubawicz w Polsce, przyjadą chasydzi z Europy, Izraela, Stanów Zjednoczonych i Kanady. - Dla nich Leżajsk wraz z grobem cadyka Elimelecha jest jednym z najświętszych miejsc na ziemi. Przybywają tu w każdą rocznicę śmierci cadyka. Chasydzi podczas pielgrzymki składają kartki zwane kwitełami z prośbami o zdrowie, płodność i powodzenie w interesach. Modlitwom towarzyszą tradycyjne tańce i śpiewanie psalmów - podkreśliła Tybora. - Coroczne uroczystości związane z obchodami śmierci Elimelecha przypominają nam, jak ważnym miejscem dla Żydów na całym świecie była i pozostaje Polska. Dlatego tak ważne jest, że dziś życie żydowskie w Polsce odradza się. Nasz kraj nie jest już tylko miejscem, do którego Żydzi przyjeżdżają od czasu do czasu. Jest miejscem, w którym Żydzi mieszkają na co dzień - powiedział religijny przywódca polskich chasydów i dyrektor polskiej placówki Chabad Lubawicz rabin Szalom Ber Stambler. Elimelech żył w latach 1717-1786 i był jednym z czołowych cadyków - duchowych przywódców - mających ogromny wpływ na kształtowanie się ruchu chasydzkiego. Miał mieć cudowną moc uzdrawiania dusz i ciał oraz umiejętność porozumiewania się ze zwierzętami. W 1772 roku przybył do Leżajska, z którego dzięki swojej działalności utworzył centrum chasydyzmu. Leżajsk aż do II wojny światowej zamieszkiwała bardzo licznie społeczność żydowska. Po wojnie tradycja odwiedzania grobu cadyka odrodziła się w latach 70. Chabad Lubawicz to religijna wspólnota żydowska, działająca w wielu krajach świata. W Polsce jest obecna od trzech lat. Oprócz krzewienia judaistycznej duchowości, Chabad poświęca dużo energii także na działalność edukacyjną i charytatywną. W Polsce jej celem jest przekazywanie Polakom oraz mieszkającym tu Żydom wiedzy na temat judaizmu, jak również kultury i tradycji żydowskiej.