W nocy z soboty na niedzielę w jednej z miejscowości powiatu sanockiego doszło do awantury domowej. Policję wezwał mąż. Przybyłych policjantów poinformował, że jego połowica trzyma w domu amunicję i elementy broni. Funkcjonariusze znaleźli 193 sztuki amunicji i magazynki, kolby, lufy, części zamka. Wszystko pordzewiałe, bo pochodzące z okresu II wojny światowej. Militaria były przechowywane bez wymaganego zezwolenia. Kobieta tłumaczyła, że jest to pamiątka po zmarłym członku rodziny. Tymczasem posiadanie broni lub amunicji bez wymaganego zezwolenia jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Posiadanie elementów składowych broni palnej jest w myśl prawa traktowane tak samo, jak posiadanie broni.