Jak poinformował rzecznik, premier jest w stałym kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą. "Pan premier pozostanie na Podkarpaciu co najmniej do soboty" - dodał. Rzecznik rządu poinformował też, że na Podkarpaciu będą zaangażowane, oprócz straży pożarnej, Wojska Obrony Terytorialnej. IMGW wydał w piątek najwyższy, trzeci stopień ostrzeżenia przed burzami z gradem dla sześciu podkarpackich powiatów. Chodzi o miasto Rzeszów oraz powiaty: rzeszowski, łańcucki, przeworski, leżajski oraz niżański. W pozostałej części województwa obowiązuje alert stopnia drugiego. Jak przekazał mł. bryg. Tomasz Dzień ze straży pożarnej w Przeworsku, sytuacja w powiecie "jest dramatyczna". "Malutkie cieki wodne przeobraziły się w rwące rzeki, które swoim nurtem zabierały wszystko, łącznie z samochodami i mostem w miejscowości Manasterz" - mówił. "Straty, jakie będą, będzie można oszacować dopiero po tym, jak woda opadnie. Póki co z punktu widzenia straży pożarnej sytuacja jest w jakiś sposób opanowana" - dodał. Jak wskazał, przeprowadzono ewakuację "co najmniej kilkudziesięciu osób", które tego wymagały. "Teraz pozostanie odpompowywanie piwnic, studni, wszystkiego" - wymieniał. "Taka sytuacja nigdy nie miała jeszcze miejsca" - podkreślił. Podkarpaccy strażacy odnotowali dotąd ponad 290 interwencji w związku z pogodą. Najczęściej interweniowali w powiatach: rzeszowskim, przemyskim oraz właśnie przeworskim. Wiceszef RCB Grzegorz Świszcz podkreślił, że zalane są domy i gospodarstwa, a niektóre drogi są nieprzejezdne. Chodzi m.in. o drogę krajową nr 28 w Birczy oraz drogę wojewódzką nr 835 w Hadlach Szklarskich.