Dramat rozegrał się we wtorek wieczorem w Maleńskach na drodze z Leżajska do Sokołowa Małopolskiego. - Pięciu 19-latków, mieszkańców podleżajskich wiosek, jechało skodą octavią z Leżajska w kierunku Sokołowa Małopolskiego - relacjonuje kom. Bogumiła Dąbek, oficer prasowy leżajskiej policji. - W Maleniskach, pomiędzy Leżajskiem, a Brzózą Królewską, na łuku drogi kierujący skodą najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem ciężarowym marki volvo. Marcin i Dawid zginęli, gdy ich skoda uderzyła w przód jadącej z naprzeciwka ciężarówki. Mateusz zmarł w szpitalu kilkanaście minut później. Lekarze wciąż walczą o życie Arka i drugiego Mateusza, którzy zostali poważnie ranni. Okoliczności wypadku wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Leżajsku. Jedno jest pewne - gdy doszło do zderzenia, droga wojewódzka nr 875 była oblodzona i bardzo śliska. Policjanci apelują, by w związku z fatalnymi warunkami panującymi na polskich szosach, ściągnąć nogę z gazu, by nie doszło wkrótce do podobnej tragedii. Krzysztof Rokosz