W Przedborzu koło Kolbuszowej (woj. podkarpackie) ciągnik rolniczy przewrócił się, przygniatając kierującego. Pomimo wysiłków lekarzy, życia 56-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Przedbórz. Ciągnik wpadł do stawu. Nie żyje mężczyzna Jak poinformowała w niedzielę podkomisarz Dominika Kopeć, do wypadku doszło w sobotę. Wstępnie ustalono, że "mężczyzna, jadąc drogą gruntową, zjechał do zbiornika wodnego". - Wtedy ciągnik marki Ursus przewrócił się, przygniatając kierującego. Mężczyzny został przewieziony do szpitala. Niestety życia mieszkańca powiatu kolbuszowskiego nie udało się uratować - tłumaczyła Kopeć. Jak dodała, "decyzją prokuratora, zwłoki mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych". Wypadek w Przedborzu. "Został wyciągnięty bez funkcji życiowych" Relację z akcji opublikowali też strażacy ochotnicy z OSP Kupno. "Według zgłoszenia, mężczyzna wpadł ciągnikiem do stawu i został przygnieciony. Niezwłocznie wyjechaliśmy do zdarzenia w obsadzie sześciu ratowników. Na miejscu okazało się, że mężczyzna został wyciągnięty z wody bez funkcji życiowych. Razem ze strażakami z JRG Kolbuszowa i ratownikami medycznymi prowadziliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową" - napisano w komunikacie."Po kilkudziesięciu minutach udało się przywrócić funkcje życiowe. Niestety, mimo wysiłku ratowników, mężczyzna zmarł w szpitalu" - dodano.