Zwłoki 63-latka znaleziono na terenie jego gospodarstwa w Chyrowej (powiat krośnieński). W niedzielę zauważyła je przypadkowa osoba przechodząca nieopodal posesji mężczyzny. Ciało zabezpieczono, aby lekarze mogli wykonać jego sekcję i wyjaśnić, co spowodowało śmierć. Prokuratura Rejonowa w Krośnie przekazała Interii, że obrażenia są "dość nietypowe" i najpewniej nie zadał ich człowiek. - Okoliczności zdarzenia oraz rany mogą wskazywać, że do zgonu mężczyzny przyczyniła się krowa. Była przywiązana i pasła się obok miejsca, gdzie odnaleziono ciało - powiedział prokurator Sławomir Merkwa. Krową zajął się weterynarz Jak dodał, na atak zwierzęcia może wskazywać także charakter obrażeń 63-latka. - Lekarz stwierdzi mechanizm ich powstawania podczas sekcji - wyjaśnił Interii Sławomir Merkwa. Dodatkowo na rogu zwierzęcia odnaleziono ślady krwi. Krowa jest pod opieką weterynarza.